POMYSŁ NA ARTYKUŁ

Herszt

Pewnego razu przyglądając się całej sytuacji w kłótni Peja vs Tede spróbowałem ocenić sytuację z samej góry, najwyżej jak się tylko da. Po ciągłych przemyśleniach nad tą sprawą doznałem dziwnego olśnienia. Zacznijmy może od samego początku. Peja w Zielonej Górze karze hejtera wywołując lincz publiczny, na światło dzienne wychodzi jego występek, wszystkie media trąbią - po raz kolejny polska wreszcie go ujrzała. Środki masowego przekazu wlazły na poważnie w temat hip hop który wcześniej nie często pojawiał się właśnie w nich. Człowiek zerkając głębiej można przypomnieć sobie o wcześniejszych wydarzeniach gdzie rewolucja coś pokazywała, dążyła do czegoś i ktoś był jej przedstawicielem. W tym owym przypadku możemy powiedzieć że Ryszard Andrzejewski dokonał ’Pejonizmu’. Na dzień dzisiejszy ludzie powyżej 35 roku życia dowiedzieli się w ogromnym zakresie co to jest hip hop właśnie ze środków masowego przekazu. Rysiek wielkie dzięki zrobiłeś dobry krok szkoda tylko że niosący za tobą chwilowy smród hejtingu. Zaś z drugiej strony pojawia się Tede będący na kontrakcie w dużej telewizji jaką jest TVN, będący po drugiej stronie lawiny błotnej, postanawia wypromować swój krążek wywołując jeszcze więcej kontrowersji w tej sprawie. Freestyle peji , odpowiedz dissem Tedego po czym odpowiedz Peji 5 nagraniami oraz wypuszczeniem przez Tede mix tape w same święta wywołuję jeszcze większy szum wokół siebie, a także rzutem na taśmę naświetlają polską scenę hip-hop. Ludzie stali się zaangażowani w tą muzykę. Co za tym idzie ? Reklamy, ukazania w gazetach, programach typu Show, promocji własnej marki cuchów, występy w radiach , wywiady a pieniądz kręci się w około. Ja nie mówię że ktoś śpiewa o biedzie i ma mu brakować. Tutaj chyba nadszedł znakomity moment by użyć tego jak że pięknego słowa. ku*wa! kto by nie chciał mieć hajsu ? Każdy chciałby żyć by mieć na wszystko albo inaczej żyć na czasie. Niestety z samych płyt się nie zarobi w naszym kraju, co każdy doskonale wie. Po 3 miesiącach ukazuję się odpowiedz Tedego zatytułowana Rewolucja. Cóż mówi wam to słowo ? Czy nie sądzicie że ci dwaj twórcy nie wnikając w to który jest lepszy który jest gorszy zwrócili na scenę hip hop ogromną uwagę ? Co lepsze to jeszcze nie koniec. Moim zdaniem to wydarzenie można nazwać właśnie rewolucją. W związku z tym czy to nie mógł być jeden ogromny spisek tych dwóch twórców? Gdyby patrząc na to ze strony korzyści owszem tak, mógłby. Chciałbym poznać salda kont Peji jak i Tedego przed wybuchem rewolucji a porównać je z dniem dzisiejszym. Moi drodzy rozumiem są ludzie którzy nie potrafią sobie wyobrazić jak podły może być marketing dla zwykłego słuchacza. Teraz nadejdzie moment gdzie posypią się albumy, teledyski, wypromują się koledzy, wszystko idzie w dobrym kierunku. Śmiem twierdzić że jest to znakomity sposób na rozkręcenie tego gatunku muzyki który w środkach masowego przekazu który to stawał się coraz bardziej wymarły.

Co sądzicie o moim projekcie artykułu jest sens rozszerzać go bardziej? O wypowiedzi proszę ludzi powyżej 18 roku życia minimum oraz brak hejtingu wulgarnych oraz idiotycznych odzywek a także spinek z komentującymi.

Książe Rapowy

temat bardzo ciekawy i ciekawa dyskusja się zapowiada.
a więc tak.z tego co przeczytałem to masz jakieś podejrzenia , że cały beef , cała ta akcja była z góry ustawiona ? Że to wszystko Peja z Tede zaplanowali aby wydać swoje płyty i żeby była większa promocja ? owszem pomysł nawet dobry.ba.nawet to wszystko by pasowało do tego.
ale jest kilka spraw , które temu zaprzeczają.ja powiem tylko jedną bo nie ma sensu więcej się rozpisywać.otóż są pewne sprawy , których za pieniądze się nie robi.czy naprawdę uważasz , że Peja ch*j by wbił w całe swoje przeszłe życie , w to co osiągną , kim był i zepsułby sobie wizerunek tylko dla tego , że dogadał się z Tede i aby była promocja ich płyt ?no bo ja nie bardzo w to wierze.
aczkolwiek kiedyś widziałem na HH.pl podobny temat.
"Tede zgaduje się z Peją planują płyty.Tede wysyła dziecko znajomego na koncert Peji aby pokazywał fucki .potem robią z tego wielką afere.robią beef.ludzie zastanawiają się o co poszło a Peja i Tede cieszą się pieniędzmi".to akurat wymysł jakiegoś gimbusa.
kolejna sprawa to hajs.tutaj się z Toba zgodze bo każdy chce mieć pieniądze , każdy chcę jakoś żyć na poziomie.ale nie uważam aby Peja kiedyś mówił " nie ja nie robie tego za pieniądze".sam kiedyś powiedział o tym , że lubi dostawać pieniądze za dobrą muzyke.ale nie obnosi się z tym że jest bogaty.
"nadal jest tym kolesiem z bloku".i tym cytatem zakończe mojego posta.Pozdrawaim.

Hustler

Witaj Herszt. Mam 17 lat, lecz wypowiem sie mimo wszystko. Bardzo ciekawy temat.

Jak juz napisales, to mialby byc taki chwyt marketingowy z obu stron, reklama nowych plyt, kolekcji ubran, badz promocja mniej znanych raperow. I tak, musze Ci po czesci przyznac racje, rzeczywiscie tak jest. Musze was przestrzec, zyjemy w 21 wieku, mamy rok 2010 i niestety mozemy powoli zapominac o ulicznym rapie, takim prosto z serca. Ludzie maja coraz wiecej, po mniejszej cenie - Komputery, iPhony, komorki itp. Mieszkam w Niemczech. Co to ma do w/w tematu ? Jak kazdy z nas wie, Niemcy to dosc wysoko rozwiniety kraj. Gospodarka, nowinki techniczne itd. Widze dzieciaki 11 letnie z iPhonami. Oni nie wiedza co to dobra muzyka, tak samo jak Ci starsi. Zazwyczaj tekst piosenki brzmi : Shawty jest jak melodia w mojej glowie, ktorej nie moge sie pozbyc, nanananana kazdego dnia, jak moj iPhone podczas powtarzania muzy. Taki artysta, z takimi piosenkami zarabia naprawde grube miliony. Bo on jest fajny, bo on ma iPhona i kobiety.... Takze swiat idzie do przodu, a ja wole nadal zostac przy hitach 1990+ roku Amerykanskiego rapu. To bylo cos...
Teraz bardziej na temat, jak juz wiemy, Peja nie jest komercyjnym artysta. Nie rapuje o kasie, 'dupach', i samochodach. Wiadomo, kazdy chce miec pelne konto, nawet ja. Kazdy z nas bedzie mial kiedys dzieci na glowie, kazdy bedzie musial je dozywic i zapewnic odpowiedni byt. Mysle, ze Peja mysli bardziej o przyszlosci, mysle, ze nie wydaje kasy na prawo i lewo, co widac po jego mieszkaniu i samochodzie bynajmniej. Tede... Hmm Tede trzepie tez niezla kase, o czym juz mozemy slyszec. Chwala mu za to, ze sie z tym nie kryje. Jakie utwory tacy fani, nie chce sie na jego temat wiecej wypowiadac. Teraz wrocmy do Rycha, on na prawde kocha to co robi, przykladem moze byc Sopot - Ice T. Jak patrze na ten film, to widze tam serce, ochote i ogromne zafascynowanie. Mysle, ze Peja nie jest kims takim jak Mezo czy chlopaki z Ascetoholix. Peja sie po prostu nie pierdoli.
Moj komentarz do tej sprawy, NIE WIERZE, ze Rysiek jechalby po ojcu, po nim samym i uzywal roznych synonimow na jego temat, TYLKO, aby powiekszyc swoje konto. Nie wierze.

Urban_Style

Kamil100

Uważam że Peja by nie psuł swojego wizerunku,dla hajsu i wypromowania działał tede.
Zacznijmy od początku.Peja pobił tego typa,parę osób się wypowiedziało kulturalnie na ten temat,tylko nie tede,który mówił że to "żenada" i że czegoś takie czegoś nie powinno być.Peja się wkurwił że tede się mądruje i promuje tą sytuacją,a sam nie zrobił lepiej w 2003 napierdalając typa na scenie bo go na free obrażał.I tu wiadomo na początku kogo występek był gorszy i kto promuje się tą sytuacją od początku.Peja dzwoni do tede i się pyta co to miało być,a tede oczywiście udaję świętego i że to nie on.Pogadali o hejtingu,sprawa niby zamknięta,ale tedemu było mało i za mało się wypromował.Ogłasza trasę "Wszystko na nasz koszt" i wciąga w nią PTP które jest w WJ i są przyjaciółmi peji.co zresztą przyczyniło się do odejścia (sprawdź nasz wywiad z Buczerem) PTP,ale powracając do tematu.Czy to jest zamknięcie tematu?Tede mówił że koniec tego.A tu z taką trasą walnął,która ciągnie temat a nie zamyka.I ty uważasz że peja się promuje?Peja jechał do WWA i od razu wiedział że chce mu na free pocisnąć bo nie mógł tego znieść jak ta ku*wa się promuje wszystkim czym się da i udaję świętoszka i uchodzi mu wszystko płazem.Tu peja nie robi tego z promocji ale ze wściekłości.Tede wydaję Errate i mówi na niej że nie ma czasu na niego i że to koniec itp.Peja odpowiada po tej samej przerwie.Wychodzą 3 dissy,jeden upokarza go po samym tytule "Wszystko na mój koszt" bo tede cały czas ciągnął sprawę o ZG,jak by był sędzią czy nie wiadomo kim.Przypominam że sprawa wynikła z zachowania Tede a nie peji,bo to tede chciał się wypromować i to on się mądrzył,co daję przewagę peji bo on nagrał kawałki na jego temat,a tede miał tylko jednego haka "ZG".Później tede robi wywiad z CGM.pl i wciska takie bzdury że to fani peja pobili go w Kołobrzegu,a ja nawet bez okularów jak oglądam ten filmik to widzę że to nie koleś w koszulce SLU Wink

.Nie wspominając o innych bzdetach które mówił ze 80.000 tyś ludzi do niego dzwonili i że to z gratulacjami,a za 5 minut mówi że nie odebrał żadnego telefonu oprócz peji i wrony.Zresztą dużo bredni mówił promujących go a upokarzających peje,dzieciaki oczywiście uwierzyli w jego nie trzymające się kupy argumenty.Oczywiście po tych bredniach zapowiedz peji kolejnych 2 dissów.Dissy były pełne argumentów,pewnie peja chciał udowodnić wszystkim że potrafi dać dobre kontrargumenty.Tede nie odp ponad 2 miesiące i wydaję je 24 grudnia,nie licząc singli dwa dni wcześniej,myślał że peja na święta się załamie a tu godzinę po jego dissie,peja mówi że ma tekst napisany i daje zapowiedz.Powracając do mixtapu tedego,wciska łatwe brednie,tu ogry patusy,tu peja brzydki,gdzie z tym ryjem itp.Żadnych argumentów może po jednym do każdego kawałka.Oczywiście tede wypromował się bo media widzą tylko prawdy tede,których jest mało,oczywiście wychodzi na to że dzieciak który kończy niedługo 13 lat widzi lepiej sprawę od niech,a tede występuję cały czas w mediach i hajs tylko bierze.Peja teraz pewnie odpowie płytą,ale nie odpowiedział więc pominę to i podsumuję.Sądzisz że peja zrobił układ z tede,no takich bredni nigdy nie słyszałem.Dla hajsu?Co peja zrobił dla hajsu?To tede cały czas robił wszystko dla hajsu,a peja zarabiał z muzyki.Ta jasne peja napierdalać typa na scenie i myśli że zdobędzie dzięki temu promo i hajs,jeśli tak sądzisz to w tym momencie obraziłeś Ryśka i to bradzo.Nigdy nie było między nimi przyjaźni,pooglądaj wywiady z peją to kapniesz się że nie raz tede przeginał.Peja nic nie zrobił dla hajsu,więc nie wiem co to za zarzuty,ale temat dobry zawsze można powymyślać trochę i pośmiać się.Dlaczego niepełnoletnie osoby nie mogą wypowiedzieć się?To że mam 13 lat to znaczy że jestem gorszy?Nie przeczytasz co sądzę?Wkurwia mnie jak ktoś uważa się za lepszego i mądrzejszego dlatego że jest straszy.Ty pokazałeś że masz jakąś dziwną wyobraźnie myśląc jak media lub inni specjaliści z dupy wzięci.Teraz pewnie będziesz łamał głowę jak to wszystko ogarnął,taki głupi 13 latek nie?
pozdrawiam

BRAGGASLU

Z tym, że beef ustawiony, by siebie wypromować grubo przesadzony. Po pierwsze: Promocja?Kto ma kupować płyty hip-hop to je kupi, a zwykły szary słuchacz popu ściągnie tą płyte z neta, przesłucha i usunie.Z drugiej strony zapraszanie do programów, do radia.Racja.Tutaj obydwaj artyści natrzepią troche hajsu.
Ale pomyślmy trzeźwo:Gdyby Peja chciał trzepac naprawdę wielkie pieniądze na muzyce, to po wydaniu Na Legalu mógłby pójść w zwykłą,tandetną komercję i stac się drugiem Mezem. Jednak poszedł w czysty rap i to się ceni. I kolejny raz powtarzam:Po co Peja i Tede mają promowac swoje płyty?Puszczą pare ogłoszeń w necie,promomixy itp,ale kupi je w zasadzie tylko grono fanów,ponieważ inni to ściągną.
Pozdrawiam

Śnieciu

Na koniec Tede z Peją nagrają w spólną płytę i powiedzą, że beef to był żart. Zamykam ten temat bo jest bez sensu