Wóda i piwo to nasze paliwo.

Ania

e tam wodka piwo belt rozgrzewa w zimowe dni hahaha kiedys sie pilo a teraz to rzoladek by nie wytrzymal tego;D

Hustler

Jakie doswiadczenia. A ja prowadze sportowy tryb zycia.
Gram w noge, nie pije, nie pale Wink

. I milo mi z tym !

RaFi

Ja tez prowadze sportowy tryb zycia. Z tym ze pije, pale (od czasu do czasu cos mocniejszego). Ale nie przeszkadza mi to w niczym. Cały czas sie ruszam, biegam, po zimie ruszam na siłkę. Czuje sie bardzo dobrze fizycznie. Smile

Zobaczymy jak bedzie za pare lat.

Hustler

Mam pietrowa chatke, wiec w piwnicy standardzik silka. Mam ze 4 sztuki sprzeciwa.

Śnieciu

koyotito

hehe
a moje picie skonczylo sie jak mialem 17 lat Very Happy

a jak juz pije to jakies piwko lub jakaś flaszka
a wina juz nie pije - ostatnie 10 L wypite z Rafim w 3 dni we ferie tegoroczne hehe Razz

od tamtej pory nie moge patrzec na wino ;p (oczywiscie to nie bylo tanie wino tylko swoje robione eleganckie ;p)

RaFi

A ja bym z mila checia jeszcze raz opierdolil z Toba pol dymiona wina Smile

Hustler

konrad91

Hustler, spoko, każdy to rozumie. Przecież przez to że nie pijesz nikt Cię nie ma za frajera. Inna sprawa że teraz gimbusy się przez alko lansują. I to jest poje**** a nie to że ktoś nie pije. Pozdro Hustler !

Ania

metal

NO Hustler pelen szacuneczek za abstynencje.
Ja mimo tego ze rock"n"rollowy tryb zycia troche mi namieszal w zyciu jakos nie jestem wstanie rzucic uzywek , i tak z paru juz zrezygnowalem hehehhe ale alko zostalo jakos i podejrzewam ze juz zostanie na wieki wiekow.
Przeszkadza mi to troche w silce ale co tam , jakos daje rade .

A najlepszy alkohol to wiadomo piwko jest na okraglo a poza nim lubie Teguile, Absynt, Wisniowke Soplicy, za Whisky jakos nei przepadam niestety

Ania

no widac ze chlopak z mazur;D

Hustler

Dzieki Ania, milo to slyszec, ale wiesz, wiekszosc i tak bedzie uwazala, ze jak powiem - nie stary, ja nie pije - to jestem ostro popierdolony. W dupie mam takich ludzi, bo nie bede sie wpierdalal tam, gdzie mnie po prostu nie chca. Ziomek ziomka zrozumie, moge z nimi posiedziec, mi alkohol w towarzystwie nie przeszkadza, ale ja sie na to nie pisze. Nie wspomne o papierosach, moja mama pali i codziennie jej przypominam, ze to jedno wielkie gowno. Nie dosc, ze traci pieniadze, zdrowie i czas - to nie czerpie z tego korzysci. To tak jakbys mial pracowac, doplacajac. Ja to tak interpretuje.

Pamietam kiedys, w Polsce mialem z 16 lat i podeszlo do mnie 3 dzieciakow niezle spranych po wodce, i sie pytaja, czy sie nie napije. Wiec mowie ze nie, ze nie pije i zeby on tak lepiej w tym wieku zrobil. Poza tym powiedzialem, ze jestem chory i wzialem antybiotyk - to byla prawda - a oni na to, ale koles, po lekach lepiej kopie !

Zrozumcie dzisiejsza mlodziez...

EDIT : Raz w zyciu spalilem jointa i nie zaluje, ale nie chce wiecej. Moze pozniej.

Ania

haha no taka to mlodziez-rzucasz kiepa na ulicy a tu dzieci sie bija poki sie jara zeby macha wziac... nie no smieszne to nie jest,ja jak mialam 1 lat zaczynalam "szalenstwa" a teraz 10latek pijany o 21 do domu se idzie... a tak pozat tym Hustler to Ci powiem ze wiem ze nie jedna osoba Ci mowi jak nie pijesz?wes jaj nie rob i tp... znam to doskonale...nie ze swojego przykladu,ale znam...z bliskiej osoby Embarassed

joint swietna sprawa heh ale kazdy ma swoje priorytety

RaFi

Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umiec z tego korzystac...